Sztuka zwyrodniała. Jak naziści prześladowali sztukę współczesną.

Sytuacja w której politycy chcą decydować o kierunku prac artystów jest zaprzeczeniem demokracji i swobody ekspresji, która jest gwarantowana artystom w ustroju demokratycznym. Zresztą już raz taka sytuacja zdominowania sztuki przez politykę już się zdarzyła w okresie rozwoju faszyzmu w RFN. Niemieccy faszyści już od 1933 roku stosowali restrykcje w postaci zakazu wykonywania zawodu tworzącym nowoczesną sztukę artystom i kustoszom którzy kupowali niemiecką sztukę nowoczesną. A już od 1936 roku w Niemczech dopuszczano tylko „sztukę niemiecką”. Awangarda ówczesnej sztuki w większości emigrowała lub porzucała działalność artystyczną zaszywając się na prowincji.

Jednak dopiero wystawa "Entartete Kunst" (Sztuka Zwyrodniała), którą otwarto 19 lipca  1937 w Monachium, pokazała opinię faszystów o twórczości niezależnych artystów, którą faszyści z powodów ideologicznych odrzucali. Wystawa pokazywała 650 skonfiskowanych z 32 niemieckich muzeów „niepoprawnych” dzieł sztuki, i do kwietnia 1941 odwiedziła 12 miast przyciągając 3 miliony zwiedzających. Jej inicjatorem był Joseph Goebbels. Adolf Ziegler, ówczesny szef wystawy, wypowiadał się naonczas, iż zebrane na tamtej ekspozycji dzieła sztuki nowoczesnej są „zwyrodniałe”, „bezczelne”, „szaleńcze”, i pokazują „nieumiejętności” artystów.

Komentarze

Popularne posty